SNOWBOARD – w zimę też można zaszaleć

Snowboard, jedna z najświeższych przygód na ten moment. Ostatnio, a dokładniej miesiąc temu wybrałam się na mały urlop w góry. Zaznaczam, że nigdy wcześniej nie byłam w górach zimą! Nie do pomyślenia. Wiec jeżeli nie byłam zima w górach to również nie mogłam spróbować jazdy na nartach czy snowboardzie. Z polecenia wielu osób na pierwszy raz proponowali mi narty. Utrudniłam sobie zadanie i sprzeciwiłam się większości głosów – wybrałam snowboard! Przekonało mnie to z lekka doświadczenie właśnie z wakeboardingiem, o którym Wam opowiadałam wcześniej. Polecam oczywiście wydać troszkę więcej i wykupić sobie chociażby godzinę z instruktorem, który nauczy Was najważniejszego, hamowania, co w snowboardzie się przydaje. Świetne przeżycie tym bardziej, że pierwszy raz miałam do czynienia ze sportem zimowym. Jeżeli macie okazje to nie zastanawiajcie się drugiej okazji może nie być. Namówcie rodzinę czy znajomych i złapcie chwile, która da Wam mnóstwo radości. Dodam od siebie, że byłam ze znajomymi którzy również próbowali ze mną tego szaleństwa. Skromnie mówiąc nie byłam gorsza od płci przeciwnej.  Snowboard – Zimą też można zaszaleć

Trzymajcie się i do zobaczenia w kolejnych doświadczeniach:)
snowboard

Opublikowano Relacja z doświadczeń | Skomentuj

KTM X BOW – Girls! To też dla Was

273908207_470723631199872_6636667261314008677_ncome on girls!
Czy Was dziewczyny też przeraża czasami jak ktoś prowadzi auto ponad normę? Mnie przyznam zawsze, mam wtedy wrażenie, że może to się źle skończyć i zwracam uwagę każdemu kto prowadzi.. Wykorzystałam swój strach i jak była okazja wybrać sobie kolejne wyzwanie to była to właśnie przejażdżka KTM x BOW , który w zaledwie 4 sekundy rozpędzał się do setki, a całkowita prędkość to aż 240 km/h Petarda ! Mówię Wam myślałam ze mi głowę urwie. Zupełnie inny zastrzyk adrenaliny. Żeby nie było miałam dwa pasy bezpieczeństwa , kask i kominiarkę. Pogoda dopisała i wychodząc miałam jeszcze nie dosyt tej krótkiej przygody. Polecam każdej osobie. Dziewczyny to tez atrakcje dla Was! Nawet jak nie jesteście miłośniczkami aut i nie znacie się na markach samochodów. To żaden wyznacznik. Która z Was by nie chciała poczuć odrobinę euforii i wiatru we włosach?  Nie sądziłam, że można z siebie wyrzucić tyle emocji poprzez taką szybką jazdę. Bardzo mile wspominam spędzony czas na torze. Dodatkowo dopowiem, że chyba każdy ucieszyłby się z takiej formy prezentu. Jeżeli sami nie chcecie, gdzie Was bardzo zachęcam, to sprawdźcie miły gest bliskiej osobie i razem przeżywajcie te niezapomniane chwile!
”IM BARDZIEJ CZUJESZ ADRENALINE, I TE POZYTYWNĄ I TĘ NEGATYWNĄ 
TYM BARDZIEJ CZUJESZ, ŻE ŻYJESZ”

 GIRLS CAN DO THIS

Dodatkowo wrzucam tutaj link do mojego instagrama gdzie umieściłam filmik z tej szybkiej przejażdżki :)
Zapraszam https://www.instagram.com/tv/CP6KxkIJlSZ/?hl=pl

 

 
Opublikowano Relacja z doświadczeń | Skomentuj

WAKEBOARDING

Wakeboarding – połączenie surfingu, snowboardu i nart wodnych

 

Nie wspominałam jeszcze, ale moje umiejętności pływackie są na poziomie gruntu w wodzie. Nigdy nie wypływałam dalej, gdzie nie czułabym gruntu pod nogami. Miałam okazje spróbować atrakcji w wodzie i o to wakeboarding. Nie wspomnę o tym ile trzeba mieć siły w rękach żeby utrzymać drążek doczepiony do linii wyciągu. Były stresujące chwile, gdy lądowałam w wodzie i musiałam dopłynąć ( z przywiązaną deską u stóp, dodam nie była ona za lekka) do drążka, oj był wysiłek. To były największe zakwasy jakie miałam kiedykolwiek! Nie wiem czy też tak macie, ale te zakwasy dają zawsze taką satysfakcje. Mimo tego wspaniała przygoda, którą na pewno powtórzę w tym roku. Kolejne nowe doświadczenie zaliczone :) Polecam każdemu kto lubi takie atrakcje wodne, ja przekonałam się, że nawet umiem pływać pod ogromną presją. Dodam, że właśnie wakeboarding kojarzył mi się z amerykańskimi, letnimi scenami filmu, więc przy okazji możesz poczuć się jak w jednym z tych filmów! :)
” JEŚLI MYŚLISZ O PODDANIU SIĘ, PRZYPOMNIJ SOBIE DLACZEGO ZACZĘŁAŚ ”
Zbliża się małymi krokami lato,  a razem z nim możesz tak jak ja udowodnić sobie i spróbować swoich sił i przy okazji ochłodzić się w wodzie, w której na pewno nie raz wylądujesz!
Odsyłam Cię do moich prób właśnie na wakeboarding’u
https://fb.watch/bhKvbxIl3t/

274278976_2776898019282717_1577993913686251957_n

Opublikowano Relacja z doświadczeń | Otagowano | Skomentuj

SKOK NA BUNGEE!

Skok na Bungee … START !
Na sam początek tej przygody postawiłam na ogromny skok adrenaliny.
Mój stres był nie do opisania. Bardzo się bałam, nie ma co ukrywać.
Na samą myśl o skoku, czułam  lęk wysokości a po ciele przechodziły mnie dreszcze. Nawet na niewielkiej wysokości porównywalnej do wychylenia się z okna na 2 piętrze już kręciło mi się w głowie, a gdzie tu 90 metrów !?

Im bliżej tego wydarzenia tym bardziej chciałam zrezygnować i szukałam wymówek. Skok na bungee zawsze był w mojej głowie jakimś niemożliwym  wręcz niebezpiecznym  wydarzeniem  Koniec końców dzięki własnemu samozaparciu udało się! Najbardziej hardcorowa rzecz jaką kiedykolwiek zrobiłam. Pisząc ten wpis nadal nie wierze. Jestem z tego dumna a to chyba najlepsze uczucie , gdy możesz śmiało powiedzieć to o sobie. Już będąc na górze, wiedziałam że mogę zrezygnować, ale słysząc ludzi na dole, którzy mimo tego że cię nie znają kibicują żebyś skoczyła. To dodatkowo motywuje Cię i dyktuje, że nie możesz się poddać, dla siebie i dla innych, Jeżeli zrezygnujesz nie wybaczysz sobie tego, będzie niedosyt, zaszłaś tak daleko, skacz!
Słowa mojego instruktora, który wspierał mnie przez ten czas na tej wysokości  zapadły mi najbardziej. ” TO WSZYSTKO SIEDZI TYLKO W TWOJEJ GŁOWIE ”

bungeeCzasami warto zaryzykować dla takich widoków !

Opublikowano Relacja z doświadczeń | Otagowano | Skomentuj

Witaj, świecie! Witajcie Girls!

Cześć wszystkim! Girls!
Ubiegły rok nie był dla mnie najlepszym rokiem i mimo tego jaką opowiem Wam historię , będę go zawsze źle wspominać. Było bardzo dużo złych momentów. Szczerze mogę powiedzieć, że w pewnym stopniu zawalił mi się mój prywatny świat. Straciłam siły i wiarę w siebie. Jakby tego mało sami wiecie jaką mamy sytuację na świecie to jeszcze bardziej wprowadza nas w depresyjny stan, a poprawy jak nie było tak nie ma. Monotonny tryb życia również wziął górę. Wracając do mojego życia zawsze starałam się znaleźć szybkie i skuteczne  wyjście z każdej sytuacji, każdy najmniejszy problem dało się rozwiązać. Niestety nie tym razem…
Trochę czasu minęło zanim zaakceptowałam jakie jest życie, że nie zawsze jest usłane różami jak czasami może się nam wydawać. To nie film, który zawsze ma jakieś szczęśliwe zakończenie i nie bajka , gdzie jesteśmy nieśmiertelni i  życie jest pełne pastelowych barw, wymagamy cudów. Wystarczy czasami szukać rozwiązań w codziennych czynnościach, czy hobby. Tak właśnie zrozumiałam jak krótka jest nasza ścieżka życiowa.
Postanowiłam sobie, mimo tego że nie był to Nowy Rok i trzeba mieć jakieś postanowienia noworoczne . Na to jest zawsze czas, tylko wtedy gdy do tego celu jesteś  zdeterminowany i gotowy. Zaczęłam przełamywać strach i starać się próbować wszystkiego na co mam ochotę i czego nigdy wcześniej nie miałam okazji spróbować , bez żadnych większych wymówek.
Nie odkładaj na później, później może nie nastąpić :)

 

Opublikowano Relacja z doświadczeń | Skomentuj