SNOWBOARD – w zimę też można zaszaleć

Snowboard, jedna z najświeższych przygód na ten moment. Ostatnio, a dokładniej miesiąc temu wybrałam się na mały urlop w góry. Zaznaczam, że nigdy wcześniej nie byłam w górach zimą! Nie do pomyślenia. Wiec jeżeli nie byłam zima w górach to również nie mogłam spróbować jazdy na nartach czy snowboardzie. Z polecenia wielu osób na pierwszy raz proponowali mi narty. Utrudniłam sobie zadanie i sprzeciwiłam się większości głosów – wybrałam snowboard! Przekonało mnie to z lekka doświadczenie właśnie z wakeboardingiem, o którym Wam opowiadałam wcześniej. Polecam oczywiście wydać troszkę więcej i wykupić sobie chociażby godzinę z instruktorem, który nauczy Was najważniejszego, hamowania, co w snowboardzie się przydaje. Świetne przeżycie tym bardziej, że pierwszy raz miałam do czynienia ze sportem zimowym. Jeżeli macie okazje to nie zastanawiajcie się drugiej okazji może nie być. Namówcie rodzinę czy znajomych i złapcie chwile, która da Wam mnóstwo radości. Dodam od siebie, że byłam ze znajomymi którzy również próbowali ze mną tego szaleństwa. Skromnie mówiąc nie byłam gorsza od płci przeciwnej.  Snowboard – Zimą też można zaszaleć

Trzymajcie się i do zobaczenia w kolejnych doświadczeniach:)
snowboard

Ten wpis został opublikowany w kategorii Relacja z doświadczeń. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *